Zaadoptowałam kamizelkę , która została znaleziona na brzegu jednej z plaż wyspy Chios.Ta kamizelka należała do uchodźcy , który uciekał przez Morze Śródziemne z nadzieją , że znajdzie miejsce bezpieczne, godne do życie, bez przemocy, bez śmierci wszechobecnej, bez wojny. Nie wiadomo czy udało mu się przeżyć drogę, czy dotarł do brzegu. Wiadomo , że nie ma go wśród nas, w Polsce.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz